...
Data dodania: 2009-04-22
Tak to mniej więcej wszystko wygląda na dzień dzisiejszy. Niedługo tynki wewnętrzne i ogrodzenie. Czekamy na deszcz, żeby dach umyło, bo niestety dekarze lenie cieli na dachu i troche zakurzyło go. W dodatku drogi nie ma, jest szlaka i tym podobne piaskowe drogi, więc przy ostatnich wiatrach jeszcze piachu nawiało :) i prawdziwego koloru dachu jeszcze nie widzieliśmy :) Na ostatnim zdjęciu pozwoliłem sobie usunąć słup energetyczny, który stoi przy wjeździe do garażu :) Niedługo będą likwidować cała nieczynna już linię. Więc zniknie z pola widzenia. Na razie, usunąłem go sam :)