Ciąg dalszy...
Przez to, że przenieśliśmy schody za ścianę ( bez pomocy architekta ) pewne sprawy się pokomplikowały. Majstrów nie przypilnowaliśmy i zakręcilili nam schody jak w projekcie do strony sypialni. Niestety nie ma tam miejsca na przedpokój i trzeba było coś wymyśleć, żeby nie zmniejszać sypialni i rozwiązać problem przejścia do pokoju nad garażem. Po konsultacjach postawiliśmy na schody rozbieżne u góry. W photoshopie poprawiłem to sobie, mniej więcej jak to powinno wyglądać. Wchodząc do góry będzie się w jedną stronę wchdzić na przedpokój, w drugą na pokój nad garażem.Z racji tego, że w wymogach zabudowy domu garaż nie może być u nas wyższy niż 5,5m, wejście do pomieszczenia nad nim wypada akurat przy schodach ( najwyższy punkt garażu). Stąd ten pomysł schodów rozbieżnych :)